Dzięki Alinie z DesignYourLife wzięłam się w końcu za "projektowanie" własnego kalendarza.
Zadanie miałam ułatwione bo na blogu można było pobrać już gotowe tabelki (do pobrania tu).
Pozostało tylko stworzyć okładki.
Zastosowałam tę samą metodę co Alina,
czyli zrobiłam kolaż ze zdjęć tak by pasował do rozmiaru a5 - 5 minut i gotowe!
Wystarczyło tylko wydrukować i zbindować :)
Ciekawa jestem czy będę pamiętać by zabierać go ze sobą... ;)
Jedno ze zdjęć na przedniej okładce pochodzi z
bloga cloroesdemialma i otrzymałam zgodę na jego użycie.
Pozdrawiam,
I wyszło jak zwykle świetnie:)
OdpowiedzUsuńDzięki! :*:)
UsuńBardzo fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńI do tego prosty :))
UsuńJa w ubiegłym roku postanowiłam zrobić kalendarz ale wiszący.Niestety ale nie wyszedł idealnie.Teraz trochę inaczej się do tego zabiorę ;)
OdpowiedzUsuńTwój kalendarz podręczny jest śliczny!!!!
Pozdrawiam :)
Za wiszący się jeszcze nie brałam, ale może być ciekawie :)
UsuńJak nigdy nie nosiłam kalendarzy tak ten noszę ciągle przy sobie i wiecznie coś notuję :)
Śliczny!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj kochana :) Chciałabym ci przyznać wyróżnienie Libster Blog Award.Zapraszam,będzie mi bardzo miło:http://karmelowakraina.blogspot.com/2013/11/moje-nominacje-do-libster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Brawo za kreatywność i pomysłowość :) Rozgościłam się i zostaję na dłużej :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńA.J. z http://skrzydlatachatkaaj.blogspot.com/
Jest mi bardzo miło! :)))
Usuńczym laczenia zrobiłas jak zbindowałaś
OdpowiedzUsuńFajny, prosty pomysł a zawsze osobisty przedmiot a nie gotowy bezduszny kupiony w sklepie
OdpowiedzUsuń