Niejedna osoba, która tu zagląda już chyba zdążyła zauważyć w jakiej kolorystyce lubię się obracać. Szarości, biel i pastele to zdecydowanie moje barwy, co nie oznacza, że nie lubię mocniejszych akcentów.
Oprócz delikatnych pastelowych kolorów uwielbiam intensywny róż, choć jeszcze kilka lat temu popukałabym się w głowę gdyby ktoś mi powiedział, że polubię ten kolor. Ponadto coraz częściej wykorzystuję też klasyczne połączenie bieli z czernią, a od niedawna ze względu na jasno żółte ściany w wynajmowanym mieszkaniu, wprowadziłam tekstylia w intensywnie żółtym kolorze połączone z bielą, czernią i szarym.
W ostatnim poście pokazałam kawałek mojego etui na czytnik, które zastąpiło mi dotychczasowe w postaci koperty bąbelkowej ;) Specjalnie nie kupowałam gotowego etui ponieważ planowałam uszyć je sama.
Od dawna nosiłam się z zamiarem kupna sztucznego zamszu. Początkowo miałam w planach uszycie kopertówki w połączeniu fuksji i szarego, jednak z braku fuksji w moim sklepie stacjonarnym postawiłam na szarość. Szary zamsz połączyłam z pozłacanym zamkiem, który moim zdaniem dodaje charakteru i elegancji tak prostej torebce.
Kopertówka jest na tyle duża, że spokojnie zmieści mój kalendarz w formacie A5 i masę innych potrzebnych mi w danym momencie rzeczy. Poza tym sztuczny zamsz okazał się bardzo wdzięcznym materiałem i na pewno jeszcze niejednokrotnie do niego powrócę!
Pozdrawiam,
Jejku, dla mnie bomba! Ta torebka mnie urzekła...
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam szary kolor, i jego wszelkie odcienie. Zamsz to piękny i szlachetny materiał:)Kopertówka wyszła pięknie.
OdpowiedzUsuńDorotko,cudne te twoje szyjątka!!!! Szarości i ja lubię :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy tworzysz. Na prawdę można oko nacieszyć. Wszystko ładnie wygląda i do tego jest bardzo funkcjonalne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW jakim sklepie kupiłaś sztuczny zamsz. Chciałabym kupić by uszyć kopertówkę jednak w sklepach stacjonarnych w Rzeszowie takowych nie ma.
OdpowiedzUsuń